Tymczasem na strzelnicy garnizonowej…

W nocy, gdy większość ludzi śpi głębokim snem, post. Mateusz Pawłowicz i post. Maciej Pędziwiatr, słuchacze szkolenia zawodowego, pełnili służbę ochronną na strzelnicy garnizonowej. Sytuacja, która rozegrała się tuż przed godziną 2 w nocy, to prawdziwy przykład poświęcenia i empatii.

Podczas rutynowego obchodu rejonu strzelnicy garnizonowej, post. Maciej Pędziwiatr (OPP Wrocław) oraz post. Mateusz Pawłowicz (KPP Wołów), aktualnie kursanci szkolenia zawodowego podstawowego zauważyli starszego mężczyznę, który wydawał się być zdezorientowany. Nie wahając się, zbliżyli się do niego, aby dowiedzieć się, czy potrzebuje pomocy.

Mężczyzna nie tylko nie potrafił sobie przypomnieć wielu faktów ze swojego życia, ale również wydawał się być zagubiony i niepewny swojego aktualnego położenia. Dzięki delikatności i empatii, którą okazali post. Pawłowicz i post. Pędziwiatr, udało im się ustalić tożsamość mężczyzny. Okazało się, że cierpi on na chorobę Alzheimera oraz Parkinsona, co tłumaczyło jego stan zdezorientowanie. Niezwłocznie zaangażowali patrol WRD Komendy Powiatowej Policji w Pile, aby pomóc mężczyźnie.

Dzięki szybkiej reakcji i współpracy z jednostką terenową policji, ustalono adres zamieszkania mężczyzny i bezpiecznie odwieziono go do domu. To właśnie zaangażowanie i troska naszych słuchaczy oraz profesjonalizm Policji, sprawiły, że starszy człowiek został bezpiecznie dostarczony do swojego miejsca zamieszkania.

Ta historia pokazuje, jak ważna jest rola empatii i zaangażowania w codziennej pracy, zwłaszcza gdy chodzi o pomoc potrzebującym. Postawa kursantów, którzy nie wahali się zaoferować pomocy, jest godna pochwały i naśladowania. Jednocześnie, działania pilskiej jednostki Policji, która szybko zareagowała i udzieliła wsparcia, potwierdzają jej nieocenioną rolę w społeczności.

 

MP/MP

Powrót na górę strony